DJ i muzyka na wesela

Dobry DJ

Obecność na jednej z imprez, na której podwójno-skrzydlaci zapewniali oprawę muzyczną, w sposób szczególny polubiłem profesję DJ’a. Nie kto inny jak jeden z naszych podwójno-skrzydlatych orłów stał się tego bezpośrednią przyczyną. Szeroko, szeroko się więc nam robi w sercu i coraz więcej zaczynamy lubić.

Serce rośnie, a ręce pchają się do tego, co dotychczas nie było wystarczająco znane. Krótko mówiąc zaczyna się podobać nie jedynie to, co jest grane, ale i to jak jest grane. DJ is fine! 😉 To zmiana w wypadku gitarzysty, który pierwotnie poruszał się w kręgu muzyki klasycznej – dość istotna. Krótko mówiąc raz jeszcze wszechstronność bierze górę i pozostawia gdzieś w tyle jednokierunkowy rozwój.

Otwartość na nowości bynajmniej mnie nie opuszcza, a uwaga chętnie w ich stronę podąża. Czy będą winyle? Pewności nie mam. Kręcić kółeczkami jednakże zamierzam. Miejsce dla ciszy więc coraz bardziej skąpe.

Zaczynamy zatem odnajdywać urok w skupianiu uwagi nie jedynie na utworach, ale także na przestrzeni czasowej między nimi. Miksowanie, czyli łączenie utworów to szczególny sens jak również urok profesji DJ’a. Pozdrawiam Cię pięknie oraz życzę dobrego wesela!

 

Zostaw komentarz

Tagi:
Zostaw odpowiedź